Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki

Stowarzyszenie Miłośników Historii Szczekocin i Okolic Stowarzyszenie Miłośników Historii Szczekocin i Okolic

Andrzej Orliński. Z dawnej prasy. Adolf Hiroń – artysta malarz urodzony w Szczekocinach

Utworzono dnia 23.09.2021
Czcionka:

Andrzej Orliński

Z dawnej prasy

W ramach cyklu „Z dawnej prasy” przypominamy artykuły z prasy krajowej, które ukazywały się w czasach minionych, niekiedy bardzo odległych i dotyczyły Szczekocin i najbliższej okolicy. Archiwum Stowarzyszenia Miłośników Historii Szczekocin i Okolic zgromadziło pokaźną ilość materiału źródłowego. To wynik kwerendy prowadzonej przez członków Stowarzyszenia.

Adolf Hiroń – artysta malarz urodzony w Szczekocinach

W swojej długiej historii, Szczekociny miały szczęście być miejscem urodzenia lub miejscem pracy wielu artystów. O jednym z nich, Adolfie Józefie Hironiu wiedzieliśmy jedynie to, że urodził się w naszym mieście i spędził tutaj lata dziecięce. Po przeprowadzonej kwerendzie, m.in. w zasobach dawnej prasy wiemy nieco więcej.

W 1930 roku w dzienniku „Naprzód„ ukazała się informacja o zorganizowaniu w Pałacu Sztuki w Krakowie pośmiertnej wystawy prac Adolfa Hironia. Informacja o wystawie ukazała się 9 października. Artysta zakończył życie 30 września owego roku. Wiemy o tym z publikacji Towarzystwa Miłośników Ziemi Żywieckiej. W numerze XIII cyklicznego wydawnictwa „Gronie”, członek towarzystwa Włodzimierz Jura opublikował artykuł „Tragiczna śmierć artysty malarza Adolfa Hironia w rychwałdzkim sanktuarium”.  Pośpiech, z jakim zorganizowano wystawę świadczy o tym, że Hiroń zajmował w środowisku malarzy krakowskich miejsce ważne. A był również cenionym pedagogiem, o tym wiemy z zamieszczonych w prasie nekrologów.

Urodzony na krakowskim Kleparzu ojciec Adolfa, pojawił się w Szczekocinach w 1882 roku. Pojawił się, aby 13 lutego owego roku zawrzeć związek małżeński z Antoniną Heleną Potasińską, która była rodzinnie związana z założycielem browaru na szczekocińskim Zarzeczu Frydrychem Bock i w browarze mieszkała. Jeszcze tego samego roku, 1 grudnia urodził się im syn Adolf Józef. Jego chrzestnymi rodzicami byli: piwowar Adolf Bock i żona właściciela apteki Malwina z Woydów Koeltzowa. Ojciec przyszłego malarza, w spisywanych po rosyjsku przez proboszcza parafii Szczekociny dokumentach parafialnych, wymieniany jest jako kрасильник lub маляр. Był rzemieślnikiem związanym z szeroko pojętym rękodziełem artystycznym i to prawdopodobnie przybliżyło Adolfa Hironia do zawodu artysty-malarza. Matka artysty zmarła wcześnie i ojciec ożenił się powtórnie w 1891 roku ze Szczekocinianką – Apolonią Fabiańską. W rodzinie Fabiańskich spędził Adolf wczesną młodość. Po 1896 roku rodzina malarza wyjechała ze Szczekocin do Pilicy.

Kształcił się w Krakowie. Najpierw w Szkole Realnej, później został uczniem Szkoły Przemysłu Artystycznego – obie przygotowywały rzemieślników do prac dekoratorskich i fachowców w różnych dziedzinach artystycznej wytwórczości przemysłowej i rękodzielniczej.

Szkoła Przemysłu Artystycznego bardzo ściśle współpracowała z krakowską Szkołą Sztuk Pięknych i tam pod kierunkiem profesorów m.in. Malczewskiego i Mehoffera, Adolf Hiroń studiował malarstwo.

Jak informował krakowski dziennik „Nowa Reforma” z 6 lipca 1911 roku, na wystawie prac studentów kończącej rok szkolny, otrzymał medal brązowy. W 1913 roku prezentował dwie swoje dwie prace: „Portret kolegi” i „Sieroty” na wystawie Związku Powszechnego Artystów Polskich w Krakowie, obok takich artystów jak Axentowicz, Weiss, Stachiewicz i Pronaszko. W tym samym roku w kościele św. Jana Chrzciciela w Pilicy na jednej ze ścian namalował obraz przedstawiający krajobraz Jerozolimy.

Adolf Hiroń swój związek z Pilicą utrwalił nie tylko wykonując wspomnianą polichromię w pilickim kościele. Tutaj ożenił się z Pilczanką, siostrą rzeźbiarza Antoniego Dynerowicza, kolegi ze studiów w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych. Niestety, szczegóły prywatnego życia artysty nie są znane.

W 1913 roku wyjechał na dalsze studia do Paryża, później od 1915 przebywał w Wiedniu. W 1917 roku władze austriackie nakazały mu powrót do Krakowa. Swoje paryskie i wiedeńskie prace, jeszcze tego samego roku wystawił w „Domu artystów” w Krakowie przy placu św. Ducha. Ta informacja również pochodzi z ówczesnej prasy.

Później, już w wolnej Polsce został pedagogiem, uczył rysunku w Prywatnym Gimnazjum Żeńskim i Szkole Realnej. Odbywał liczne podróże. Bywał we Włoszech, Francji, Belgii i Niemczech. Tam znalazł motywy do swoich olejnych prac: „Riwiera”, „Cannes” oraz akwareli, m.in. „Paryż”, „Ostenda” i „Viareggio”. Znane są prace Hironia z pejzażami polskiego wybrzeża, m.in. „Gdańsk” i „Kościół w Oksywiu”. Niektóre jego obrazy pojawiały się w ostatnich latach na aukcjach dzieł sztuki.

Wiele prac wykonał w kościołach. W 1912 roku wraz z innymi artystami krakowskimi malował kościół w Sędziszowie. Do dzisiaj możemy oglądać wykonane wtedy sceny z życia Chrystusa i postacie świętych. Ślady jego działalności znajdziemy również w kościołach w Porębie Górnej k/Miechowa, Działoszycach i Krzeszowie.

Tragicznie zakończyła się praca Adolfa Hironia w kościele św. Mikołaja w Rychwałdzie w pow. bielskim. W 1930 roku wykonywał tam, na sklepieniu kościoła, malowidło „Siedem Boleści NMP”. 30 września spadł z rusztowania i skutkiem odniesionych ran, jeszcze tego samego dnia zmarł. Pogrzeb odbył się kilka dni później. 2 października pochowano go na tamtejszym cmentarzu.

Mam nadzieję, że wspomnienie sylwetki Adolfa Hironia, urodzonego w naszym mieście i związanego z dziejami rodzin Bock i Fabiańskich, zaowocuje odkryciem kolejnych ciekawych faktów związanych z życiem i działalnością artystyczną tego nietuzinkowego artysty.

 

Adolf Hiroń – artysta malarz urodzony w Szczekocinach

Utworzono dnia 23.09.2021, 16:19

Imieniny

Zegar

Pogoda

Zaprzyjaźnione Instytucje

Archiwa Społeczne