Relacja z pobytu Jego Król: Mości Stanisława Augusta Poniatowskiego w Pałacu Urszuli Dembińskiej.
Dnia 8 Lipca w Niedzielę.
Około godziny 10tey szedl Jego Król: Mość do Kościoła parafialnego na słuchanie Mszy S. po którey oświadczywszy gospodarzowi ukontentowanie, wdzięczność za ochocze serce, i wziąwszy z sobą do karety wespół z JPanem Michałowskim Podkomorzym Krakowskim, wyjechał do Szczekocin dóbr JPani Dębinskiey Starosciney Wolbromskiey; ta Pani zasłużywszy sobie na powszechny w obywatelstwie szacunek i affekt, uprzedziła przybycie Pańskie zaproszeniem do domu swoiego na okazalsze Nayiaśn: Pana przyięcie wiele dam i obywatelow dystyngwowanych. O ćwierć mili od Szczekocin spotkał Nayia: Pana konno w towarzystwie kilkunastu obywatelow i krwą , złączonych JPan Morsztyn Starosta Skotnicki brat rodzony JPani Starościny, iadąc przy karecie Królewskiey prowadził do pięknego i okazałego pałacu. Przed miastem i w mieście witał przeieżdżaiącego Króla gmin licznie zgromadzony, a gdy Nayiaśn: Pan stanął przed pałacem spotkany był od JPani Starościney, oraz licznie zgromadzonych obywatelow maiących na czele JPanow Krakowskiego i Sieradzkiego Woiewodow, Bystrzanowskieg Kasztelana Małogoskiego , tudzież Dygnitarzow Koronn: i Urzędnikow Ziemskich, a z Duchowieństwa JXdza Walewskiego przeszłego Prezydenta trybunału. i Wodzickiego Kanonika Krakowsk: Opata Mogilskiego. Prowadzony Nayiaśn: Pan do górnych pokoiow wspaniale i gustownie umeblowanych, powitany byl od JPani Starościney i dam dystyngwowanych licznego grona. Udał sie zatym Nayiaśn: Pan do pokoiow dla siebie wyznaczonych, zkad wyszedlszy po chwili, miał sobie prezentowane od JPani Starościney damy i bawil aż do obiadu konwersacyą. Nastapił wspanialy obiad u kilku stołow dla osob więcey 200, w czasie którego po spełnieniu zdrowia Nayiaśn: Pana oświadczył Jego Król: Mość gospodyni przy spełnieniu iey zdrowia wzaiemnie, że ukontentowany z tak uprzeymego osoby swoiey przyięcia postanowił iey dom przez dwa dni bytnością swoią udarować. Szedł zatym trzeci kielich gospodarski na podziękowanie Nayiaśn: Panu za oświadczenie iego łaski. Po obiedzie i kawie udał się Nayiaśn: Pan do pokoiow swoich dla expedyowania kressow zrana do Żarnowca przybyłych, gdy tym czasem zgromadzeni goście przy róznych grach wesołą myślą bawili się. Około godziny 7mey wieczorney wyszedłszy Nayiaśn: Pan na salę, udał się naprzód do ogrodu na spacer, zkąd powróciwszy do, teyże sali rozpoczął bal tańcem, z JPanią Starościną, który trwał do godziny 11tey a po nim nastapiła dla wszystkich kolacya.
Dnia 9 Lipca w Poniedziałek.
Obchodząc Anniwersarz wstąpienia na tron Nayiaśn: Imperatorowey Król Jegomość, a chcąc okazać licznie zgromadzonym w Szczekocinach oboiey płci obywatelom swóy szacunek dla tak wielkiey epoki, dal się widzieć na pokoiach w orderze S. Jędrzeia. Przy obiedzie zaś kazał sobie Nayiaśn: Pan podać kielich , którym spełniane było zdrowie tey Monarchini. Po obiedzie i kawie Jego Król: Mość zabawiwszy się nieco konwersacyą, udał się do swoich pokoiow, a tym czasem kompania przy rozstawionych stolikach w różne gry bawiła się. Okolo godziny 7mey wyszedl Nayiaśn: Pan do ogrodu, gdzie używszy blisko dwugodzinnego spaceru, powrócił na pokoie i wraz rozpoczął bal tańcem, z JPania Morsztynową Starościną Skotnicką. Jadł w krótce przygotowaną dla siebie kolacyą, o potym pożegnawszy przytomnych udał się do wczasu; kompania zaś na kolacyą równie wspaniałą iak obiad, po którey tańcami i dobrą myślą aż do godziny 2giey z pólnocy bawiła się.
Dnia 10 Lipca we Wtorek.
Jego Król: Mość dawszy niektórym obywatelom prywatne audyencye wyszedł z swoich pokoiow około godziny 8mey do sali gdzie się zgromadzona kompania tak dam iako i kawalerow znaydowała, którą pożegnawszy szedł na dół do oczekiwaiącey na siebie Jpani Starościney Wolbromskiey, a oświadczywszy iey wdzięczność za uprzeyme, wspaniałe i miłe siebie przyięcie w dalszą puścił się podróż.
Adam Naruszewicz, Tauryka czyli Wiadomości starozytne i poźnieysze o stanie i mieszkańcach Krymu do naszych czasów, Edycya T. Mostowskiego, Warszawa 1805, str. 472-476.
Urszula Dembińska - portret Giovanni Battista Lampi